ZSTiO - Gorzów Wielkopolski

A+ A A-

INTERNACKIE „ANDRZEJKI”

 

 

AndW kalendarzu wiele jest dat związanych z najprzeróżniejszymi świętami, rocznicami czy ważnymi wydarzeniami, o których warto pamiętać. Sporo świąt daje nam okazję do zabawy, a inne budzą nostalgię lub przypominają o rzeczach ważnych. Jednym ze świąt, które kojarzą się z dobrą zabawą, są Andrzejki, obchodzone w noc z 29 na 30 listopada.

Dawniej w Polsce istniała tradycja , że dzień przed Andrzejkami piekło się ciastka, w które tuż przed wsadzeniem do pieca upychało się drobne przedmioty, mające być wróżbą dla tego, do kogo to ciastko trafi. Wróżby mogły dotyczyć wszystkiego, od miłości po zdrowie i majątek.

Podobnie uczynili: Zuzanna Szarzyńska ,Hanna Tajak i Mikołaj Krawczyk, którzy wraz z Panią Sylwią i Panią Anią przygotowali aż 120 ciasteczek z wróżbą. Kuchnia internacka wypełniła się migdałowo-waniliowym zapachem, a „chińskie ciasteczka” stały się obiektem zainteresowania, przybyłych mieszkańców internatu -na wieczór wróżb i zabawy w dniu 29 listopada od godziny 19:00.

Świetną muzykę zaserwowały nam Aleksandra Chłopecka i Nikola Niewiadomska, które poprowadziły Andrzejkowy wieczór w internacie. Rozkręciły zabawę na pełny regulator!

Niektóre z wróżb bawią nas do dzisiaj, a o innych zapomnieliśmy. Bardzo prostą i popularną wróżbą, polegającą na przygotowaniu kartek z imionami młodych, niezamężnych chłopców i dziewcząt zajęła się Iga Kłok. Uczestnicy zabawy wybierali kartki z imionami płci przeciwnej i robili w nich szpilką- dziurki. Osoba, której imię znalazło się na przekłutej karteczce, mogła okazać się być tą jedyną.

Wróżka „Sybilla” udzielała odpowiedzi na nurtujące wychowanków pytania poprzez stawianie kart i odczytywanie ich symboliki. Nie dla wszystkich sprawy były od razu jasne, bo przecież to lewa ręka, ta od serca wskazywała kartę losu. Wybór jej był bardzo trudny, ale i przemyślany.

Wiktoria Matyszczak, Adrianna Lipień i Iga Kłok podawały do losowania słodką, cukierkową wróżbę z przepowiednią, co niebawem nas czeka oraz losowały numery, które oznaczały wydarzenia w życiu , określające przyszłość.

Najbardziej znaną wróżbą ,której nie trzeba nikomu przypominać jest lanie wosku. Polega ona na roztopieniu wosku świecy, a następnie wylaniu go do zimnej wody. Kształt, jaki powstanie na wodzie, można następnie dowolnie interpretować. W blasku tego małego ogarka wosk wyjęty z wody rzuci na ścianę cień, którego kształt zdradzi nam przyszłość. By wróżba była trafniejsza, a magia silniejsza roztopiony wosk należy lać do wody przez dziurkę w kluczu. Tym trudnym zadaniem zajęły się: Milena Grzeszczak i Sandra Dreczkowska.

Najważniejsze, że wszyscy , którzy odwiedzili salę konferencyjną w ten pełen magii wieczór pozostali w świetnych humorach i nastrojach, a o to właśnie organizatorom chodziło :)

Dziękujemy za obecność i oby więcej takich inicjatyw!

Sekcja kulturalno-oświatowa


  bezpieczna modo - logo mNawigacja baner

BIP

© zstio-gorzow.pl | All rights reserved. Powered by AMD